Nie jestem fanem Metaverse od Facebooka (o przepraszam, od Mety), ale samego paradygmatu technologicznego VR nie potrafię nie kochać, a jeśli do tego jest w nim coś o kosmosie, to tym bardziej. A tak poważnie, poniższe wideo to bardzo fajna rozmowa Marka Zukerberga z żyjącą ikoną popularyzacji kosmosu Neilem deGrasse Tysononem. Polecam, jeśli ktoś chce się czegoś dowiedzieć o teleskopie James'a Webba oraz jego pierwszych obrazach.
Bardzo się cieszę, że dzięki JWST i jego dobremu PR (w dużej mierze spontanicznemu) coraz więcej mówi się o kosmosie w tzw. mainstreamie. W Astrography też to czujemy (nie napiszę "o dziwo", bo to w sumie oczywiste). Korzystamy na realtime marketingu, o ile może tak to w tym przypadku nazwać. Zakładając Astrography bardzo liczyłem na taką rynkową korelację. Data startu też nie była przypadkowa. Chciałem, żeby Astrography mogło załapać się na rok w którym obchodziliśmy 50-lecie lądowania człowieka na Księżycu, a jeden z naszych głównych bestsellerów miał premierę dokładnie 16 lipca 2019 roku (tego samego dnia w 1969 wystartowała misja Apollo 11).
Podobnie jest dzisiaj. Do publikacji pierwszych zdjęć z James Webb Space Telescope przygotowaliśmy się już jakiś czas temu (rozbudowywaliśmy ofertę plakatów związanych z samym teleskopem), a dzisiaj kolekcja powiązana z tym teleskopem jest jedną z najpopularniejszych. Baza kilkudziesięciu tysięcy klientów chcących kupować takie produkty jest sama w sobie ogromną wartością w Astrography.
Poniżej prezentuję wykres przedstawiający wielkość sprzedaży w kategorii dotyczącej tylko zdjęć pochodzących z teleskopów kosmicznych. Nie trzeba być zawodowym analitykiem, aby dostrzec skorelowany wzrost sprzedaży w tej kategorii. Do tej pory ta kategoria była jedną z wielu - niezbyt szczególnie dla nas istotną. Teraz to się zmieniło. W najbliższych miesiącach, a może i latach (wraz z nowymi zdjęciami) będziemy wkładać w nią sporo pracy.
Kolekcja projektów Jamesa Webba na Astrography.com
Nie mogę się doczekać rozpoczęcia misji księżycowych (Artemis, SpaceX), nie mówiąc już o marsjańskich. To będzie dopiero wiatr w żagle (tsunami?). Mamy jeszcze chwilę czasu na naukę tego biznesu, ale myśleć/planować musimy już dzisiaj.
