Pierwsze kompletne zdjęcie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba można w skrócie podpisać dwoma słowami: sięgnęliśmy głębiej. To uproszczenie oczywiście nie oddaje skali osiągnięcia inżynieryjnego, które dla osób zorientowanych w domenie fotografii kosmosu, jest na zdjęciu widoczne na pierwszy rzut oka - w skali dosłownie kosmicznej. Wystarczy porównać poprzednie zdjęcie tego głębokiego obszaru kosmosu wykonane starym, choć nadal niezwykle efektywnym, Kosmicznym Teleskopem Hubble’a. Mając na uwadze typowy inkrementalny postęp technologiczny jesteśmy przyzwyczajeni, że kolejne generacje to niewielkie kroki. Tutaj mamy do czynienia z prawdziwym milowym skokiem.
Patrząc na masywne gromady galaktyk oddalone o 4,6 miliarda lat świetlnych, można wyraźnie dostrzec ich soczewkowanie grawitacyjne, które zagina je w centryczne łuki w kierunku środka zdjęcia. Ta grawitacyjna deformacja czasoprzestrzeni działa jak lupa powiększająca, umożliwiająca dostrzeżenie jeszcze bardziej odległych galaktyk. Te które widać na zdjęciu mogą być oddalone od nas o 13,2 miliarda lat świetlnych.
Jakość danych, które będzie dostarczał JWST jest wręcz fenomenalna, rozdzielczość nieporównywalnie lepsza, zdecydowanie większa sprawność kwantowa sensorów, co ostatecznie przekłada się na znacznie mniejszy szum. To wszystko składa się na zdanie, które przytoczyłem na początku - sięgamy głębiej, a to przecież dopiero niezdarny początek. Prezentowane zdjęcie bazuje na danych zarejestrowanych w ciągu zaledwie kilkunastu godzin. Teleskop jest zdolny do naświetlania fotonów przez wiele dni. Już teraz możemy sobie wyobrazić jak to wpłynie na jakość i głębokość rejestracji, a przede wszystkim, jakie może przynieść owoce poznawcze w głównym celu jego misji, czyli poszukiwaniu biosygnatur określających możliwość istnienia biologicznego życia na planetach krążących wokół innych „słońc”.
Warto zwrócić uwagę jeszcze na jeden fakt - nie przypominam sobie, żeby jakikolwiek inny teleskop przyciągał uwagę tak wielu postronnych obserwatorów. To oznacza, że dokonuje się ogromna praca związana z popularyzacją kosmosu, a pośrednio także samej nauki ogólnie. Dzisiaj moje społecznościowe tablice wypełnione są masowo udostępnianą fotografią głębokiego kosmosu. Cudowne i niezwykle pożyteczne zjawisko, które także dla Astrography.com ma istotne znaczenie - coraz więcej osób pragnie mieć "kawałek kosmosu" w swojej domowej, czy biurowej przestrzeni.
Kolekcja plakatów związanych z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba na Astrography: